Sąd Najwyższy w dniu 12 grudnia 2019 roku podjął uchwałę ( III CZP 48/19), w której stanął na stanowisku, że: „Celowe koszty windykacji przewyższające równowartość kwoty 40 euro wchodzą w skład kosztów odzyskania należności, o których mowa w art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 118) w pierwotnym brzmieniu.”
Wyrok ten otwiera drogę do żądania zwrotu kosztów wynagrodzenia za prowadzenie przedsądowych postępowań windykacyjnych. W uzasadnieniu orzeczenia SN wskazał, że przy jednoznacznym kwalifikowaniu kosztów wynagrodzenia dla prawnika lub firmy windykacyjnej jako podlegających pod mechanizm rozsądnej rekompensaty z art. 6 ust. 3 dyrektywy 2011/7/UE można wyprowadzić wniosek, że punktem wyjścia dla oceny "rozsądności" rekompensaty związanej z kosztami prawnika powinno być odniesienie wynagrodzenia wypłaconego przez wierzyciela do rynkowych stawek przyjmowanych przy świadczeniu usługi windykacji dla konkretnego typu wierzytelności.
Orzeczenie to potwierdza, iż koszty związane z dochodzeniem należności, także te przedsądowe powinny obciążać dłużnika, a nie wierzyciela. Zdawałoby się, że jest to oczywiste, a jednak kwestia ta stała się przedmiotem zagadnienia prawnego dopiero w 2019 roku. Po 30 latach funkcjonowania Państwa w gospodarce rynkowej !