Jednymi z pierwszych, którzy zostali dotknięci negatywnymi skutkami kryzysu ekononicznego wywołanego pandemią koronawirusa są z pewnością przedstawiciele branży transportowej. Nie mogą oni świadczyć usług w dotychczasowym zakresie i w konsekwencji nie wykorzystują w pełni potencjału swojego taboru. Jednak nadal ponoszą koszty związane z jego utrzymaniem. Głównie chodzi tutaj o spłatę rat leasingowych oraz koszty ubezpieczenia pojazdu. Obecnie uwaga przewoźników koncentruje się na propozycjach rządu zawartych w tzw. tarczy kryzysowej, a także na wytycznych instytucji finansowych dotyczących możliwości prolongaty spłat rat kredytowych czy leasingowych. Warto jednak zwrócić również uwagę na istniejące już możliwości prawne zmniejszenia kosztów związanych z opłacaniem składek na obowiązkowe ubezpieczeni OC. Dotyczy to samochodów ciężarowych i przyczep o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t, ciągników samochodowych, pojazdów specjalnych i autobusów. Właściciele tych pojazdów mogą czasowo, na okres od 2 do 24 miesięcy, a w wyjątkowych sytuacjach do 48 miesięcy, wyłączyć pojazd z ruchu i zwrócić się do ubezpieczycieli o obniżenie składek. Zakład ubezpieczeń ma obowiązek pomniejszyć składkę za okres wyłączania pojazdu z ruchu, co najmniej o 95% jej wartości.
Strona główna » Biznes. Ubezpieczenia. Transport. 95% – conajmniej o tyle możesz obniżyć wysokość składek na ubezpieczenie OC.